Skip to main content
Rozwój osobisty

Niektóre problemy podczas zakładania praktyki psychoterapeutycznej

By 23 kwietnia 2020No Comments

W tym artykule omówiono niektóre tematy, które psychoterapeuci chcą wziąć pod uwagę, przygotowując swoją praktykę.

Podejście strony trzeciej

Odpowiedź na niektóre z tych pytań może być standardowa, natomiast w przypadku innych odpowiedź może być indywidualna. Na przykład, jeśli ktoś poprosi o terapię w imieniu innej osoby, mogą się zdarzyć dwie rzeczy. Z jednej strony przyjaciel chce cię odwiedzić, z drugiej strony nikt nie może skontaktować się z terapeutą. Najlepszą rzeczą, jaką mogą zrobić zgodnie z prawem, na przykład dlatego, że potencjalny klient jest nieśmiały lub niepewny, jest pobranie wstępnej informacji i przekazanie jej. Nigdy nie rozmawiałbym z nikim o kimś innym w trakcie terapii, nie tylko dlatego, że może to zdradzić poufność, ale także dlatego, że nigdy nie możesz być pewien, czy osoba, o której mówi twój przyjaciel, jest kimś innym niż ich własnym poglądem lub Interpretacja okoliczności twojego przyjaciela lub partnera, życzeń i intencji.

Dlatego podejście stron trzecich powinno być zawsze podejmowane z wyczuciem i stanowczo. Klient powinien zadzwonić lub wysłać wiadomość, aby dokonać bezpośrednich ustaleń z Tobą, a Ty powinieneś wyraźnie o to poprosić. Nic więcej nie zrobi; Nigdy nie zawieraj z nimi umów z innymi. Klient musi wziąć odpowiedzialność za rozpoczęcie terapii, aby była ona ważna i skuteczna.

Musisz znaleźć struktury i procedury, które będą teraz dla ciebie działać pod względem kosztów, pierwszych spotkań, redukcji kosztów, czasu i dostępności, odwołań, wakacji i przerw, sesji awaryjnych, dodatkowych sesji i zakończenia terapii. Nie będę oferować odpowiedzi ani odpowiedzi na te złożone pytania. Zamiast tego zadam kilka pytań, zadam kilka pytań i podzielę się doświadczeniami, o których możesz pomyśleć, podejmując własne decyzje na ich temat.

Sesje awaryjne

Pewnego wieczoru trochę się spóźniłem - myślę, że było to około 21:30 - zadzwonił telefon. Głos na końcu linii był zdesperowany i mówił dość szybko z akcentem, który utrudniał mi zrozumienie znaczenia. W końcu podjąłem decyzję: Akmed, 34-letni mężczyzna, miał okropny spór ze swoją żoną, jedną z wielu. Wyrzuciła go na ulicę i przysięgła, że ​​nigdy więcej się do niego nie odezwie. Mieli 2-letnią córkę. Akmed był w agonii, zadzwonił do kolegi, który dał mu mój numer telefonu i pomyślał, że mogę pomóc.

Zaplanowałem sesję alarmową z Akmedem następnego dnia rano na godzinę przed moim zwykłym czasem rozpoczęcia. Wszystkie moje zwykłe procedury wypadły z okna - nie pierwszy wywiad ani dyskusja na temat terapii i praktyczności. Sesja składała się z intensywnego, katartycznego badania emocji - urazy, goryczy i wyrażania osobistych obrażeń, poczucia winy, winy i litanii wspomnień o historycznym, werbalnym, emocjonalnym i fizycznym znęcaniu się przez długi czas. Nie można było pracować z rozmiarem, intensywnością i samą objętością materiału. Zrobiłem jednak, co mogłem, a Akmed wyszedł po około godzinie i piętnastu minutach (ponieważ nie mogłem bezpiecznie zakończyć tej sesji i upewnić się, że zakończy się ona na czas).

To doświadczenie miało ofensywny efekt. Po sesji z Akmedem zacząłem normalny dzień, ale mój umysł i serce wciąż były jakoś uwikłane w tyrady Akmeda. Pytania pojawiły się szybko i gęsto: czy jego żona była „suką”, dla której ją zidentyfikował? Czy Akmed był winowajcą, który nie widział jego nieracjonalnego zachowania? Czy dziecko było w niebezpieczeństwie? Myśli o odpowiedzialności, poczuciu winy, poczuciu winy i niewinności napełniły mnie i rozproszyły, gdy próbowałem skupić się na moich cotygodniowych stałych klientach przede mną.

Pod koniec dnia byłem wyczerpany i zdałem sobie sprawę, że nadal nie wyzdrowiałem po pierwszej sesji. Przyszła mi do głowy nowa myśl, aby rozwiązać problem i nigdy więcej nie dopuścić do tego. Następnego dnia sformułowałem i przygotowałem tę myśl, aby dodać ją do arkusza informacyjnego, który przekazałem nowym klientom. Napisałem, że w nagłych wypadkach oferowałem je tylko klientom, którzy regularnie ze mną leczyli. Byłem zadowolony, że wykonałem dobrą robotę i dobrze poradziłem sobie z całym niefortunnym incydentem.

Akmed nigdy więcej się ze mną nie kontaktował. Sesja awaryjna wydawała się wystarczająca. Nigdy nie myślałem, że to właściwe dzwonić, śledzić lub inicjować klientów. Myślę, że jest to inwazyjne i niepotrzebne. Wolę pozostawić odpowiedzialność za stałe kontaktowanie się z nimi. W przypadku Akmeda miałem w ręku kilka brudnych rachunków, jeden dzień narażony na ryzyko, a następnie potrzeba dodatkowego snu i - oto błogosławieństwo - nowy limit i obowiązek, jak sobie z tym poradzić, jeśli to się powtórzy.

Ale jakiś czas później, kiedy cały epizod pociemniał w mojej głowie, zaakceptowałem kolejną sesję alarmową z kimś, kto nie był regularny. Tym razem sesja dostarczyła mnóstwo wyjątkowych materiałów, a klient awaryjny stał się stałym klientem, z którym współpracowałem przez długi czas, aby uzyskać ogromne korzyści.

Zmusiło mnie to do ponownego przemyślenia sztywności mojej pozycji. Przyjąłem bardziej elastyczne, ale świadome podejście. Do tej pory mam wrażenie, że generalnie nie oferuję żadnych innych sesji awaryjnych jako stałych klientów - ale możliwe są wyjątki.

Jestem stanowczy w innych sprawach. Na przykład wstępne wywiady są bezpłatne, anulowanie bez powiadomienia jest płatne, a terapia zakończona. Ale nauczyłem się, że w niektórych kwestiach najbardziej mi odpowiada i że elastyczność jest dużą zaletą.

Stawki dyskontowe

Co musisz zapewnić sobie i swoim bliskim? Jak odnosisz się do roli usługi? Czy rzeczywiście działa to na obniżenie kosztów - czy ludzie na tym korzystają, czy też to prawda, że ​​ludzie naprawdę doceniają to, za co płacą? Czy masz moralny lub etyczny obowiązek oferowania określonej liczby sesji po obniżonych kosztach? Komu oferujecie taryfy zniżkowe i dlaczego?

Planowanie i dostępność

Bez dość jasnego wyczucia dostępności jest całkiem możliwe, że będziesz pracować w nieparzystych porach dnia, które są rozłożone w ciągu tygodnia. Jeśli ci to odpowiada, w porządku. Jeśli jednak masz inne wymagania co do czasu i planujesz inne zadania i obowiązki, powinieneś być ostrożny, jeśli jesteś zbyt rozluźniony. Terapia może być bardziej wymagająca niż myślisz i możesz potrzebować okresu rekonwalescencji.

[ff id="6"]